koncert byl ok.ludzie sie bawili konkretnie---byly skoki ze sceny(he niektorzy lecieli prosto na pysk).wyszedlem zaraz po 23 bo odczuwalem "zmeczenie"po sobotniej impezie.widzialem wiele znajomych twarzy---wszyscy sie dobrze bawili---tylko ja nie czulem sie najlepiej---na alkohol nie moglem patrzec.
ale impreza!!!Ryba---wiecej takich baletow---bylo zajebiscie.tylko dzis mam strasznego kaca.
udalo sie --wyszlo nawet fajnie--tak ludzie mowili---moze zostane aktorem hehe.
bylem dzis na "zemscie"w kinie---ale nudy,ale przynajmniej nie mialem lekcji w szkole:)))dzis szalony ziom Rafal znalazl sie w gronie uzytkownikow internetu---ma juz miesiac z glowy---czaty,gg i te sprawy---byle nie wpadl w nalog hehe.
wlasnie wrocilem ze szkoly.chwila relaksu przy nowym WWO(konkretna plyta---prawie wszystkie bity mi sie podobaja---ale to bylo do przewidzenia bo na tej plycie sa najlepsi w Polsce producenci---polecam!!!)